Wiadomości z Rybnika

Ulga podatkowa na zakup robotów – szansa rozwoju dla małych i średnich przedsiębiorstw

  • Dodano: 2020-08-27 05:30, aktualizacja: 2020-08-27 05:33

Ministerstwo Finansów ogłosiło przygotowywanie nowych przepisów, dotyczących ulgi na robotyzację. Przewidywany czas wejścia w życie nowego projektu to początek przyszłego roku. Już w trzecim kwartale bieżącego 2020, projekt zmian ma być zatwierdzony przez Radę Ministrów.  Co obejmą nowe przepisy i dla jakich przedsiębiorstw będzie to szansa na początek nowego rozwoju?

Ulga podatkowa na robotyzację to element Krajowego Programu Reform. Ma ona na celu przyrost działalności badawczo-rozwojowej, poprzez wzrost nakładów na te właśnie poczynania. Bazą ma być stworzenie odpowiednich procedur oraz ram prawnych, dla rozwoju technologii i innowacji na rynku polskim. Nowy program ulg ma obejmować takie wydatki, jak: zakup robotów, oprogramowania oraz urządzeń do rozszerzonej oraz wirtualnej rzeczywistości. Dodatkowym profitem będzie także możliwość odliczenia od podatku wydatków na szkolenia pracowników, z zakresu wprowadzania i użytkowania robotów.

Nowa ulga na robotyzację – jak będzie liczona?

Krajowy Program Reform nie przedstawił jeszcze szczegółowego zarysu, dotyczącego mechanizmu funkcjonowania ulgi, jednak pewne założenia są już znane. Przede wszystkim punktem zaczepienia dla nowych przepisów ma być ulga B+R, funkcjonująca już w polskim systemie od 2016 roku. Zastąpiła ona wówczas ówczesną ulgę na zakup nowych technologii. Obecnie działanie ulgi ma się opierać na dwukrotnym odliczeniu kosztów kwalifikowanych – najpierw na etapie ustalania dochodu, będącego podstawą opodatkowania, natomiast później na etapie zeznania rocznego - poprzez obniżenie podstawy opodatkowania o 10,20 lub 30 proc. wydatków kwalifikowanych, jako ulga właściwa.

Ulga B+R, dlaczego tak niewiele małych i średnich firm z niej korzysta?

Z ulgi badawczo-rozwojowej korzysta obecnie około 25-30 proc. przedsiębiorstw, natomiast większość z nich to duże firmy. Skąd wynika zależność, że sektor małych i średnich przedsiębiorstw korzysta z niej o wiele rzadziej?  

Nie wynika to z braku chęci rozwoju małych i średnich firm – większość z nich jest w pełni świadoma korzyści, wynikających z zastosowania nowych technologii w produkcji. Jednakże skomplikowane przepisy dotyczące ulg, a także problemy księgowe wynikające z prowadzenia ich ewidencji, zniechęcają MŚP do pełnego skorzystania z przysługującej im ulgi – mówi Łukasz Widawski, ekspert firmy KOCH Robotersysteme, przedsiębiorstwa zajmującego się robotyzacją produkcji.

Dopóki założenia ulgi robotyzacyjnej nie będą łatwe w zastosowaniu, małe i średnie przedsiębiorstwa nie będą wystarczająco zmotywowane do skorzystania z jej profitów. Jeśli jednak procedury będą odzwierciedlały początkowe założenia i stworzą skrupulatne ramy wdrażania określonych przepisów, wydatki na administrację diametralnie się zmniejszą. Należy więc precyzyjnie ustalić, jakie koszty mogą być zaliczone do ulgi. Ma to także związek z wprowadzeniem możliwości zaliczania kosztów umów B2B, z których małe i średnie przedsiębiorstwa chętnie korzystają, także w przypadku robotyzacji. To ułatwiłoby cały proces tworzenia odpowiedniej dokumentacji oraz stosowania się do wyznaczonych ram procedur, w związku ze skorzystaniem z ulgi.

Jakie roboty podlegają uldze?

Główne założenie ulgi na robotyzacje obejmuje roboty przemysłowe oraz współpracujące. Jednakże, aby firmy mogły w pełni korzystać z przywileju ulgi, należałoby rozszerzyć jej zastosowanie również do robotów cyfrowych. Takie precyzyjne wyszczególnienie pozwoliłoby na wzrost robotyzacji i nowych technologii w Polsce, również dla małych i średnich przedsiębiorstw, które stałyby się prawdziwym bodźcem rozwojowym dla wielu branż. Cyfryzacja i robotyzacja jest przyszłością nie tylko dla produkcji papierniczych, chemicznych czy przetwórstwa tworzyw sztucznych, ale także dla produkcji żywności, tytoniu oraz dla przemysłu motoryzacyjnego.

Przy odpowiedniej, sprecyzowanej i dopasowanej do potrzeb przedsiębiorców koniunkturze, nawet najmniejsza firma ma szansę rozwoju i wszechstronnego zastosowania robotyzacji, a co za tym idzie skorzystania z ulgi na wprowadzenie robotów do swojego przedsiębiorstwa – mówi nasz ekspert z firmy KOCH Robotersysteme.

Badania przeprowadzone w 2019 roku przez Centrum Badań i Analiz Rynku wykazują, iż w ciągu najbliższych kilku lat, ponad 40 proc. przedsiębiorców z sektora małych i średnich firm, planuje wdrożenie robotów przemysłowych, a prawie 39 proc. – robotów współpracujących. Dla tych przedsiębiorstw oraz takich, które jeszcze nie określiły swojego kierunku robotyzacji, stworzenie konkretnych ram działania ulgi byłoby wiarygodną zachętą do rozwoju innowacji w swoich firmach, a dla całego kraju – szansą na realny wzrost gospodarczy.

Dodaj komentarz

W związku z nadchodzącą ciszą wyborczą, możliwość komentowania artykułów na naszej stronie zostanie tymczasowo zablokowana.
Dziękujemy za zrozumienie i zachęcamy do powrotu do dyskusji po zakończeniu ciszy wyborczej.