Wiadomości z Rybnika

Rybnik: Ciś na kole do roboty!

  • Dodano: 2024-05-15 13:00

Macie dosyć codziennego, porannego stania w korkach? Marzycie o tym, żeby wreszcie odetchnąć świeżym powietrzem i zaoszczędzić kilka groszy na paliwie? Mamy dla Was świetną wiadomość!

Międzynarodowy Dzień Dojazdu Rowerem do Pracy

Już w piątek 17 maja obchodzimy Międzynarodowy Dzień Dojazdu Rowerem do Pracy, a to doskonała okazja, żeby wskoczyć na dwa kółka i poczuć wiatr we włosach! Dzień dojazdu rowerem do pracy to coroczne obchody zapoczątkowane przez Ligę Amerykańskich Rowerzystów w 1956 roku. Mimo, iż to tylko jeden dzień, trzeci piątek maja, skupia się na promowaniu korzyści płynących z regularnej jazdy na rowerze do pracy. 

Dlaczego warto? Oto kilka korzyści, które sprawią, że zapragniecie codziennie dojeżdżać do pracy na rowerze:

  • Oszczędność czasu: Tak, tak! Zamiast stać w korkach, przemkniesz przez miasto jak prawdziwy rowerowy ninja!
  • Oszczędność pieniędzy: Rower nie potrzebuje paliwa, a jedynie odrobinę Twojej energii. Twoje portfele będą Ci wdzięczne.
  • Zdrowie: Jazda na rowerze to świetny sposób na poprawę kondycji fizycznej i psychicznej. Kto by pomyślał, że droga do pracy może być Twoim darmowym fitnessem?
  • Ekologia: Każdy rower na ulicy to jeden samochód mniej. Przyczyniasz się do poprawy jakości powietrza i zmniejszasz korki. Dbasz o planetę i swoje miasto! 

- To święto to jeden dzień w roku, ale może zachęcić do zmiany nawyków. Kto wie, może właśnie ten dzień stanie się dla kogoś początkiem wielkiej, rowerowej przygody? - zaznacza Łukasz Karbowiński Rybnicki Oficer Rowerowy.

Wybierz rower

Nie czekaj, wyciągnij swój rower z garażu, napompuj opony i dołącz do innych! Razem pokażecie, że można dojeżdżać do pracy z uśmiechem na twarzy.

Miejscy urzędnicy już od dawna wybierają rower jako środek transportu do pracy i gorąco zachęcają wszystkich mieszkańców do pójścia w ich ślady. Również rybnickie firmy są mile widziane w tej rowerowej inicjatywie.

Komentarze (1)    dodaj »

  • Rybniczanin.

    Rybnik to miasto nieprzyjazne rowerzystom. Trzeba mieć tupet ,by namawiać do przesiadania się na rowery i jednocześnie robić polowania na rowerzystów jeżdżących po centrum swojego miasta. Za jazdę ul.Powstańców w stronę Bazyliki zapłaciłem 500zł. Taka jest prawda o naszym mieście. Wszędzie w Polsce jeżdżę rowerem, a u nas tępi się rowerzystów.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Rybnicki.com.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również