Wielu właścicieli prywatnych nieruchomości w naszym kraju musi tolerować istnienie linii średniego napięcia. Bywa tak, że kupujemy działkę z taką instalacją. Wtedy warto przed ostatecznym zakupem sprawdzić, czy właściciel linii korzysta z danego gruntu bezprawnie, czy też posiada ustanowioną służebność (niestety nie zawsze ujawnioną w księdze wieczystej albo domniemaną przez jej zasiedzenie). Gdy otrzymamy działkę z istniejącą linią, sytuacja może być łatwiejsza – o ile dotrzemy do odpowiednich dokumentów. W niektórych sytuacjach możemy bowiem starać się o usunięcie lub przesunięcie przebiegu linii średniego napięcia.
Służebność przesyłu
Niestety ustalenie, czy ustanowiono prawnie służebność przesyłu, może nie być takie proste. W naszym porządku prawnym nie ma bowiem obowiązku ujawniania służebności w księdze wieczystej. Czynione jest to na wniosek – który jednak nie jest obligatoryjny.
Także kontakty z zakładem energetycznym nie są łatwe. Właściciel linii praktycznie nigdy bez przymusu nie przychyli się do naszych roszczeń. Gdy jednak ustalimy, że korzysta z gruntu bezumownie, bezprawnie – mamy pewne pole do działań. Wtedy możemy starać się o usunięcie, przeniesienie kabli i słupów lub odpowiednie wynagrodzenie (także za lata wstecz).
Trzeba jednak pamiętać, że do ustanowienia służebności dochodzi też na drodze zasiedzenia. Jeżeli przedsiębiorstwo korzysta z naszego terenu od 30 lat (ewentualnie od 20 – w dobrej wierze), może zgłosić, że doszło do zasiedzenia nieruchomości. Warto to wziąć pod uwagę i gdy taka sytuacja ma miejsce – swoimi wnioskami przerwać bieg zasiedzenia. Kolejną opcją utrudniającą działania właścicielowi gruntu jest też ewentualność dokonanego wcześniej wywłaszczenia gruntu pod instalacją.
Te wszystkie możliwości należy sprawdzić, przymierzając się do konfrontacji z zakładem energetycznym.
Warto przeczytać: https://www.sluzebnosc.info/linie-sredniego-napiecia-na-posesji-material-619.html
Roszczenie o przesunięcie lub usunięcie linii
Teoretycznie właściciel działki może starać się o przesunięcie w inne miejsce lub usunięcie z jego terenu instalacji. Gdy jednak okaże się, że właściciel linii średniego napięcia posiada służebność (ustanowioną lub zasiedzianą), nie musi zgodzić się na żadne zmiany. Co więcej, także sąd nie przychyli się do naszego wniosku. Gdyby jednak doszło do przesunięcia (czy usunięcia) – odbędzie się to na nasz koszt.
Jeżeli jednak zachodzi sytuacja, że nasz grunt użytkowany jest bezprawnie (bez prawa własności czy służebności – także zasiedzianej), mamy skuteczne instrumenty do domagania się własnych praw. Zgodne z art. 222 Kodeksu cywilnego właściciel rzeczy może żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą, zaś przeciwko osobie, która narusza własność w inny sposób aniżeli przez pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, przysługuje właścicielowi roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń”.
„Wydanie rzeczy” to w tym przypadku będzie uwolnienie gruntu pod linią energetyczną. Można domagać się usunięcia instalacji lub jej przeniesienia. Należy wystąpić z oficjalnym wezwaniem do tego do zakładu energetycznego. Jeśli taka ścieżka nie przyniesie rezultatów – wtedy można złożyć pozew do sądu.
Możemy także wystąpić o wniesienie opłaty za bezumowne korzystanie z naszego terenu. Zapłata wynagrodzenia może dotyczyć roszczeń aktualnych, ale także sięgać wstecz – maksymalnie do 10 lat wcześniej.
Bibliografia: