Wiadomości z Rybnika

Nutrie w Rybniku pod opieką – działania Pet Patrolu i społeczników

  • Dodano: 2025-09-08 06:00, aktualizacja: 2025-09-05 18:14

Pod koniec sierpnia wolontariusze Pet Patrolu wspólnie z Rafałem Maciaszkiem, znanym jako Łowca Obcych, przeprowadzili kolejne działania związane z populacją nutrii na terenie Rybnika. Akcja była realizowana we współpracy z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Katowicach.

Odłów zwierząt i nowe metody

Jak informuje Rafał Maciaszek, podczas działań zastosowano nowe techniki odławiania zwierząt. Mogą być one skutecznym rozwiązaniem w sytuacjach, gdy inne metody nie sprawdzają się w obszarach zabudowanych. Odłowione nutrie trafiły do ośrodka posiadającego odpowiednie zezwolenie Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.

Stały monitoring siedlisk

Miasto Rybnik, we współpracy ze społecznikami, regularnie patroluje miejsca bytowania nutrii. W miarę możliwości zwierzęta są odławiane i przekazywane do dwóch legalnie działających ośrodków w mieście.

Gdzie trafiają nutrie

Na terenie Rybnika funkcjonują obecnie dwa miejsca posiadające zgodę na przetrzymywanie nutrii:

  • Zagroda 3 Siostry Martyny Fojcik w dzielnicy Kamień,

  • Nutriowisko Agnieszki Kułakowskiej w dzielnicy Radziejów.

Jak można pomóc

Władze miasta oraz społecznicy podkreślają, że nie należy dokarmiać wolno żyjących nutrii. Pomoc powinna być kierowana do legalnych ośrodków, gdzie zwierzęta otrzymują odpowiednią opiekę. Można wspierać je finansowo lub rzeczowo, m.in. dostarczając świeże warzywa i owoce, które stanowią podstawę diety nutrii. Wsparcie nawet niewielką kwotą czy produktami spożywczymi ułatwia zapewnienie im odpowiednich warunków bytowych.

Kontakt dla osób zainteresowanych wsparciem

Osoby chcące dowiedzieć się więcej na temat opieki nad nutriami lub podjąć współpracę mogą skontaktować się z:
Urząd Miasta Rybnika,
Centrum Zrównoważonej Gospodarki Miejskiej – Wydział Ekologii,
tel. 32 43 92 054, e-mail: [email protected]

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Rybnicki.com.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również