Kupując zasłonę, wybieramy tę, która będzie ładna. Ale wygląd to nie wszystko. Niektóre tkaniny nie przepuszczają promieni słonecznych, innych można nie prasować. Jeszcze inne mienią się w słońcu. Zapraszamy na przegląd tkanin zasłonowych.
Welwet – król tkanin zasłonowych
Welwet jest w ostatnim czasie niekwestionowanym liderem wśród tkanin wybieranych na zasłony. Powód jest dość prosty – welwet jest po prostu ładny. Szlachetny połysk nadaje mu nieco tajemniczości, a miękkie pokrycie sprawia, że nawet chłodne wnętrza wydają się ciepłe.
Welwet jest raczej ciężką tkaniną, bardzo dobrze zatrzymującą promienie słoneczne. Poleca się go zarówno do sypialni, jak i salonu. Zasłony welwetowe nadają wnętrzom niepowtarzalnego stylu.
Tafta – sposób na zasłony z jedwabiu
Tafta to tkanina jedyna w swoim rodzaju. Jest raczej sztywna i szeleszcząca. Właśnie ten szelest odróżnia taftę od innych tkanin. Taftę produkuje się z nici jedwabnych, najczęściej naturalnych, ale dopuszcza się też jedwab syntetyczny. Tafta to chyba najbardziej błyszczący materiał ze wszystkich, ładnie mieni się w słońcu. Świetnie sprawdzi się we wnętrzach w stylu glamour. Zalicza się go do grubych i ciężkich – dobrze zatrzymuje promienie słoneczne.
Blackout – tkanina do salonu i do sypialni
Blackout to tkanina o wyjątkowych właściwościach. Nie tylko doskonale zatrzymuje promienie słoneczne i nie dopuszcza do nagrzewania się pomieszczenia. Jest także niezastąpiona jako izolacja termiczna i akustyczna. Bardzo dobrze sprawdza się jako tkanina na zasłony do sypialni i do salonu, szczególnie jeśli okna wychodzą na południe lub na ruchliwą ulicę.
Żakard – łatwa w utrzymaniu czystości tkanina na zasłony
Tkaniny żakardowe są bardzo efektowne. Ich cechą charakterystyczną jest dość skomplikowany splot i duża wzorzystość. Istnieją tkaniny żakardowe ognioodporne. Żakard jest grubą tkaniną, więc dość dobrze zatrzymuje promienie słoneczne. Do tego jest bardzo niewymagający. Można go prać w niskich temperaturach i wirować na wysokich obrotach. Po takim, wydawałoby się niewskazanym dla zasłon, praniu, wystarczy rozwiesić żakardową tkaninę, gdy jest jeszcze mokra. Można ją powiesić od razu na oknie. Wyprostuje się w trakcie schnięcia i nie będzie wymagała prasowania.
Woal – tkanina na zasłony dla estetów
Trudno zakwestionować urodę woalu. To lekka, zwiewna, nieco romantyczna tkanina, z charakterystycznym opalowym połyskiem. Zasłony z woalu są bardzo efektowną i oryginalną dekoracją salonu, ale niestety – ta tkanina nie zatrzymuje promieni słonecznych. Z tego też powodu nie poleca się jej do sypialni. Za to bardzo dobrze sprawdza się zarówno w dużych, jak i małych salonach, szczególnie jeśli zostanie efektownie upięta.
Woal jest bardzo wymagający w utrzymaniu czystości. Można go prać jedynie ręcznie lub w pralce wybierając program specjalny.
Tiul – tkanina nie tylko na firanki
Tiul jest tak lekki i przezroczysty, że traktuje się go raczej jako materiał odpowiedni do uszycia firan. Tymczasem trudno przecenić jego walory dekoracyjne. Zasłony tiulowe wyglądają bardzo efektownie, zwłaszcza gdy są ciekawie upięte – lekko lub gęsto marszczone, spięte chwostami lub związane sznurami. Wadą tiulu jest mała odporność na zagniecenia, dlatego tiulowych zasłon lepiej nie zasłaniać, pozostawiając im funkcję dekoracyjną. Zasłony tiulowe będą bardzo ładnie wyglądały w salonie, ale nie sprawdzą się w sypialni, ponieważ tiul nie ma zdolności do zatrzymywania promieni słonecznych.