Wiadomości z Rybnika

Jak Google kara strony internetowe?

  • Dodano: 2021-10-05 13:30

Nie da się ukryć, że pozycjonowanie strony internetowej w głównej mierze jest wycelowane w najpopularniejszą wyszukiwarkę, jaką jest Google. To właśnie na uzyskiwaniu wysokich pozycji w Google najbardziej zależy pozycjonerom, specjalistą SEO oraz właścicielom stron internetowych i sklepów online.

Wiele mówi się o tym, że Google nagradza dobre strony internetowe, za stosowanie się do panujących zasad, ich budowanie oraz prowadzenie w taki sposób, aby były zgodne z jak największą ilością czynników rankingowych. Jednak istnieje również druga strona medalu, Google dbając o zadowolenie użytkowników, może prowadzić i prowadzi dowolną politykę wobec indeksowanych witryn, takim działaniem są również kary nakładane przez wyszukiwarkę. Jakie kary nakłada Google i za co można je otrzymać? Odpowiedzi na te pytania znajdą się w artykule.

Dlaczego Google nakłada kary na strony internetowe indeksowe w swoich zasobach?

Odpowiedź jest dość oczywista, Google jako potentat w świecie wyszukiwarek, dba o to, aby wyszukiwarka, oraz cała marka kojarzyła się w sposób pozytywny, a odczucia użytkowników były jak najlepsze. Biorąc pod uwagę ilość indeksowanych w ich zasobach witryn, nie łatwo jest zapanować nad dobrym funkcjonowaniem i wizerunkiem. Dlatego też Google nie tylko nagradza dobre prowadzenie strony internetowej, ale również nakłada kary za nieuczciwe praktyki, które mogłyby negatywnie wpływać na cały ekosystem wyszukiwarki.

Coraz większa liczba stron internetowych, wymusza na Google regularną aktualizację algorytmów, dzięki czemu skutecznie zwalcza nieuczciwą konkurencję i nieprzyjazny spam w Internecie, jeśli nie dostosujemy stron internetowych do tych zmian, możemy spodziewać się kary nałożonej przez Google.

Rodzaje kar nakładanych na strony internetowe przez Google

Występują dwa rodzaje kar, które Google praktykuje i nakłada na strony internetowe, są to BAN oraz FILTR. Czym się różnią?

BAN- to niestety najwyższy wymiar kary, jaką wyszukiwarka może nałożyć na tanią stronę internetową, ponieważ BAN wiąże się z całkowitym wykasowaniem strony www z zasobów wyszukiwarki Google. Dlaczego jest to tak dotkliwe? Najprawdopodobniej większość ruchu na naszej responsywnej stronie internetowej, będzie pochodziło z wyszukiwarki Google, to oczywiste, ponieważ większość ludzi korzysta głównie, lub jedynie właśnie z niej. Jeśli nasza witryna zostanie zbanowana, czyli całkowicie usunięta z wyszukiwarki Google, może to nieść za sobą poważne konsekwencje i ogromny spadek użytkowników, co przełoży się negatywnie na cały biznes online.

Za co można otrzymać BAN?

Najwyższy wymiar kary Google wymierzy stroną www, które praktykują:

  • doorway pages- strony internetowe, powstałe jedynie w celu podniesienia pozycji w rankingu wyszukiwarek

  • wyłudzanie pieniędzy

  • cloaking- celowe wprowadzanie użytkowników w błąd

  • ukrywanie treści oraz linków

  • duplikacja treści

FILTR- ta lżejsza forma kary nie spowoduje całkowitego zniknięcia strony internetowej z wyszukiwarki, jest nakładana w dwojaki sposób, albo automatycznie, podczas gdy algorytm zauważy nieprawidłowości na stronie www, lub ręcznie, czyli po przeprowadzeniu analizy przez człowieka, a konkretniej pracowników z działu jakości wyszukiwania. Filtr to kara, która polega na obniżaniu pozycji fraz, słów, czy nawet konkretnych nazw o nawet 70 pozycji. Co ważne tego typu kara jest zazwyczaj nakładana na określony czas, w zależności od „przewinienia” może być to miesiąc lub nawet rok.

Za co Google nakłada na strony internetowe filtr?

  • nienaturalne umieszczanie linków

  • treści słabej jakości

  • upychanie na siłę słów kluczowych

  • nieodpowiednia optymalizacja strony internetowej, która wpływa negatywnie na odczucia i zachowania użytkowników

Podsumowanie

Jak zatem widać nie warto podpaść Google, kary, które mogą zostać nałożone na stronę internetową, okazują się znacznie bardziej dotkliwe, a negatywne skutki z pewnością długo będziemy odczuwać. Oczywiście Google nie nakłada takich kar bez powodu a wspomniany powyżej ban to naprawdę rzadkość, mimo wszystko nie warto ryzykować.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Rybnicki.com.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.