Rybnik: Strażacy interweniowali 90 razy podczas intensywnych opadów deszczu [GALERIA]

W związku z trwającymi intensywnymi opadami deszczu w ubiegły weekend, straż pożarna, służby miejskie oraz władze Rybnika monitorowały sytuację w mieście i powiecie rybnickim. W dniu 14 września w Rybniku ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe, które miało obowiązywać do odwołania.

90 interwencji strażaków w powiecie rybnickim – zalane piwnice, podtopienia, uszkodzone drzewa

Ogłoszenie pogotowia przez Prezydenta Miasta Rybnika, który pełni również funkcję Przewodniczącego Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, było wynikiem objazdu po newralgicznych miejscach, mającego na celu uzyskanie pełnego obrazu sytuacji i zapewnienie odpowiedniej reakcji na ewentualne zagrożenia. Pogotowie przeciwpowodziowe zostało wprowadzone po wzroście poziomu wody w rzece do poziomu ostrzegawczego, który nadal się podnosił.

Strażacy Państwowej Straży Pożarnej na bieżąco sprawdzali stan rzek i cieków wodnych na terenie Rybnika oraz powiatu rybnickiego. Interweniowali głównie w przypadkach lokalnych podtopień, zalanych piwnic oraz uszkodzonych drzew, a także zabezpieczali zagrożone tereny. Do godziny 16:00 odnotowano 90 interwencji w całym powiecie, a sytuacja była pod kontrolą.

Rybnik przygotowany na ewentualne pogorszenie sytuacji powodziowej – ponad 350 strażaków w gotowości

Rybnik był dobrze przygotowany na ewentualne pogorszenie się sytuacji powodziowej. W gotowości pozostawało ponad 350 strażaków z Państwowej Straży Pożarnej oraz jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej. Służby miały do dyspozycji około 200 ton piasku, który w razie potrzeby mógł być wykorzystany do umacniania brzegów rzeki Rudy, szczególnie w miejscach takich jak ulica Nadbrzeżna i rejon ulicy Partyzantów.

Umacnianie wałów w Rybniku-Stodołach zakończone – brak konieczności ewakuacji mieszkańców

Z powodu zwiększonego napływu wody do Zalewu Rybnickiego z rzek Rudy, Nacyny oraz innych dopływów, poziom wody w zbiorniku stale rósł i wkrótce miał osiągnąć poziom krytyczny. W związku z tym służby zostały zmuszone do stopniowego zwiększania zrzutu wody ze zbiornika. Gdyby poziom w zbiorniku osiągnął poziom ostrzegawczy 221,30 cm, obsługa zapory byłaby zobligowana do natychmiastowego rozpoczęcia zrzutu na poziomie odbioru.

Na szczęście sytuacja w Rybniku-Stodołach normalizuje się. Przez większą część nocy trwało umacnianie wałów i nie było konieczności ewakuacji mieszkańców dzielnicy.

"Turystyka powodziowa" to zagrożenie dla bezpieczeństwa – apel władz Rybnika

Po całej sytuacji warto wspomnieć, że koniec silnych opadów nie oznacza końca niebezpieczeństw. Wiele osób praktykuje robienie zdjęć i nagrań w obszarach, które uległy zniszczeniu podczas załamania pogody.

 - Chciałbym Was serdecznie poprosić o unikanie odwiedzania terenów zagrożonych w celach, takich jak robienie zdjęć czy nagrywanie filmów. Rozumiem, że sytuacja wzbudza zainteresowanie, jednak "turystyka powodziowa" może być niebezpieczna zarówno dla Was, jak i osób pracujących na miejscu, które robią wszystko, aby zapewnić bezpieczeństwo nam wszystkim - napisał na swoim fanpage'u prezydent Rybnika Piotr Kuczera - Zachęcam do słuchania zaleceń służb i straży, które nadzorują sytuację. Ich wskazówki są kluczowe dla naszego bezpieczeństwa, dlatego proszę o ich przestrzeganie  - dodaje prezydent.