We wtorek, 12 kwietnia, o godz. 20:05 w Polsacie przekonamy się, czy wśród zawodników V edycji „Ninja Warrior Polska” znajdzie się ten, który po raz pierwszy w Polsce zostanie wojownikiem Ninja! Czy będzie nim jeden z mieszkańców woj. śląskiego?
Dwudziestu czterech najsilniejszych i najodważniejszych Polaków zmierzy się z ekstremalnie trudnymi przeszkodami, aby spełnić swoje marzenie o zostaniu pierwszym w Polsce wojownikiem ninja. Przed nimi decydująca rozgrywka - wielki finał, w którym do przejścia jest trzyetapowy tor, a na jego końcu - legendarna góra Midoriyama, którą dotychczas zdobyło tylko 10 osób na świecie. - Liczę gorąco na to, że właśnie w V sezonie Polak dosięgnie szczytu Góry Midoriyama. Zdaję sobie sprawę, że poziom trudności przeszkód w finale będzie piekielny. Będzie to najtrudniejszy tor w historii polskich edycji "Ninja Warrior Polska" – zapowiada komentator Jerzy Mielewski.
Śląscy zawodnicy w Ninja Warrior
Z tak trudnymi przeszkodami mogą poradzić sobie tylko najlepsi z najlepszych! Wśród zawodników, którzy zmierzą się z torem finałowym są wszyscy Last Man Standing poprzednich edycji - Jakub Zawistowski , Robert Bandosz, Sebastian Kasprzyk i Igor Fojcik. Jedno jest pewne – każdy z zawodników będzie walczył do końca, bo w grę wchodzi naprawdę wiele – tytuł pierwszego polskiego Ninja Warrior i 150 tys. złotych!
Dla mieszkańców województwa śląskiego finałowy „Ninja Warrior Polska” będzie naprawdę wyjątkowy, a emocje sięgną zenitu, ponieważ Śląsk reprezentować będzie aż czterech zawodników: Igor Fojcik z Rybnika, Albert Lorenz z Raciborza, Mariusz Bulandra z Zabrzegu oraz Michał Grochoła z miejscowości Mikołów.
- Zdobywca tytułu Last Man Standing z zeszłego sezonu 25-letni Igor Fojcik z Rybnika udowodnił, że ponownie jest w stanie zajść bardzo daleko. - Już raz udało mi się podejść pod górę Midoriyama. Marzę o tym żeby zrobić to ponownie, wiem, że w tym sezonie jestem na to gotowy! – zapowiada najlepszy zawodnik IV edycji programu - Ogromną motywacją jest świadomość, że ludzie mi kibicują. Oczywiście pojawia się też lekka presja, ale ma ona jak najbardziej pozytywne zabarwienie – dodaje zawodnik.
- 29-letni Albert Lorenz z Raciborza był perfekcyjnie przygotowany do zmierzenia się z torem Ninja Warrior. Etap eliminacji przeszedł niczym burza i walczył o miejsce w finale w pojedynku na Power Tower. Złoty Bilet nie był przeznaczony dla niego, ale nic straconego. Uczestnikowi udało się pomimo upadku do basenu otrzymać szansę na walkę o nagrodę główną. Po wszystkim 29-latek podziękował najbliższym, którzy wspierali go z widowni. - Pozdrowienia dla mojej rodziny i dzieciaków - zakończył uczestnik z Raciborza. Jak pójdzie mu w finale?
- 32-letni Mariusz Bulandra z miejscowości Zabrzeg jest jednym z faworytów programu. Komentator Jerzy Mielewski nazwał go objawieniem trzeciej edycji „Ninja Warrior Polska”. Uczestnik nie zawiódł oczekiwań i z powodzeniem zameldował się na szczycie Krzywej Ściany toru eliminacyjnego, a następnie zagwarantował sobie miejsce w finale otrzymując złoty bilet po pojedynku na power tower.
- 28-letni Michał Grochoła, pseudonim „Borsuk”, z Mikołowa miał już za sobą doświadczenie w programie. - Dotychczasowe tory nauczyły mnie pokory - wyznał 28-latek. Jako jedyny w swoim odcinku przeszedł tor półfinałowy i w wielkim stylu zakwalifikował się do finału. Na co dzień Michał każdą wolną chwilę poświęca na treningi. Miłością do sportu chce zarazić swoje dzieci – Tymka i Tolę.
Kto okaże się najlepszy w piątej edycji „Ninja Warrior Polska”? Finał "Ninja Warrior Polska” we wtorek, 12 kwietnia o godz. 20:05 w Polsacie!