Wiadomości z Rybnika

Sztuczna inteligencja - dokąd zmierzamy w tej dziedzinie?

  • Dodano: 2018-09-18 09:00

Pojęcie sztucznej inteligencji wykorzystywane jest dziś często, choć nie zawsze zgodnie z przeznaczeniem. Inteligentne systemy monitorujące, roboty ze sztuczną inteligencją czy inteligentne przedmioty innego rodzaju to tylko jedne z licznych przykładów rozwoju tego zjawiska. Nasze otoczenie ewoluuje, dając nam nie tylko warunki do życia, ale jednocześnie dostarczając nam narzędzi ułatwiających to życie. Dokąd zaprowadzi nas zatem rozwój sztucznej inteligencji? Czy roboty i ich systemy staną się mądrzejsze od człowieka?

Od filmów SF po współczesność

Jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu o sztucznej inteligencji mówiliśmy jedynie w kontekście filmów science fiction. Wówczas wydawało się, że powstanie komputerów, które myślą jak człowiek i uczą się tak jak my, jest wizją zwariowanych scenarzystów popularnych produkcji filmowych, których przykładem jest m.in. serial „Westworld”, w Polsce dostępny np. w telewizji internetowej UPC, w ramach oferty HBO GO. Serial ten opowiada o futurystycznym parku rozrywki, w którym ludzie spełniają swoje fantazje – nawet te najbardziej mroczne.

Dziś coraz częściej przekonujemy się, że roboty – może trafniejszym sformułowaniem byłoby: komputery – używają intelektu i logiki do podejmowania decyzji czy różnych aktywności. Przejawem sztucznej inteligencji określić można każdy program komputerowy, który wykorzystuje w jakimkolwiek stopniu przejaw ludzkiej inteligencji.

Wyróżnić można przy tym trzy rodzaje programów inteligentnych:

  •         Grupa I – komputer odwzorowuje działanie ludzkiego umysłu. Jak na razie nie ma systemu, który można by nazwać silną sztuczną inteligencją. Komputer nie jest w stanie myśleć tak jak człowiek. Nie jest w stanie również wyjaśnić tajemnic funkcjonowania ludzkiego mózgu.
  •         Grupa II – tzw. urządzenia słabszej sztucznej inteligencji, które człowiek tworzy na wzór funkcjonowania swojego mózgu, nawet z wyłączeniem pewnych błędów myślowych. Systemy te nie przynoszą odpowiedzi na pytanie, jak działa nasz umysł. Nie są więc w stanie wiernie go odwzorować.
  •         Grupa III – rodzaj sztucznej inteligencji, który opiera się na ludzkim analizowaniu informacji, podejmowaniu logicznych działań i przetwarzaniu danych z większą prędkością, ponieważ dane urządzenie ma dużą moc obliczeniową. Pośrednia sztuczna inteligencja zakłada, że ludzki umysł jest wskazówką pomocną w dalszych pracach nad systemami sztucznej inteligencji.

Naukowcy nie wynaleźli jeszcze systemu inteligentnego, zdolnego zastąpić w swoim rozumowaniu człowieka. Mózg ludzi pozostaje niezgłębiony, a urządzenia wyposażone w sztuczną inteligencję nie są w pełni autonomiczne i zdolne do podejmowania całkowicie samodzielnych decyzji.

Jak ewoluowały systemy inteligentne?

W ciągu ostatnich kilku dekad naukowcom udało się poczynić duże kroki na drodze do rozwoju systemów inteligentnych, dlatego i samo pojęcie sztucznej inteligencji nabrało zupełnie odmiennego znaczenia.

Systemy dzielą się na dwa główne typy, biorąc pod uwagę ich poziom wyspecjalizowania i autonomii. Możemy dzięki temu wyróżnić:

  •         SI – wyspecjalizowaną sztuczną inteligencję, która obejmuje systemy stworzone do realizacji bardzo konkretnych zadań. Szczególnie widoczne jest to w internecie, kiedy wiele stron internetowych jest w stanie zaoferować nam to, czym się interesujemy i czego poszukiwaliśmy wcześniej w wyszukiwarkach. W grupie tej wymienia się systemy rekomendacji czy do stawiania diagnoz medycznych na podstawie wpisanych objawów chorobowych.
  •         OSI – ogólna sztuczna inteligencja to dopiero rozwijany dział sztucznej inteligencji, który docelowo ma obejmować systemy zdolne rozumować w sposób ogólny i wszechstronny, czyli tak jak człowiek. Ich ideą jest cyfrowa świadomość zdolna do samodzielnej oceny sytuacji na podstawie zaistniałych przesłanek. Ogólna Sztuczna Inteligencja ma wirtualną osobowość, własną autonomię i zdolność do uczenia się oraz ulepszania. Systemy OSI będą mogły analizować setki tekstów, przyswajać wiadomości, poznawać dzięki temu ludzkie emocje i zachowania, a następnie je powielać. Przykładem zaawansowanego OSI jest super komputer Winston z książki „Początek” poczytnego pisarza Dana Browna.

Część systemów z wyspecjalizowaną sztuczną inteligencją może charakteryzować się pewnym niewielkim stopniem empatii i współczucia – wówczas mówi się o przyjaznej sztucznej inteligencji. Takie systemy nie mają możliwości uczenia się, ulepszania, co wiązałoby się z koniecznością nadpisywania kodu źródłowego.

Inne systemy wyspecjalizowanej inteligencji mogą być wyposażone przez swoich twórców w macierz osobowościową i być do pewnego stopnia autonomiczne oraz samoświadome. Systemy tego rodzaju są tworzone do ściśle określonych celów, np. jako autopilot do prowadzenia samochodu w warunkach ruchu drogowego.

Czy powstanie superinteligencja?

Z roku na rok badania nad sztuczną inteligencją szybko postępują, a ich efekty są wykorzystywane powszechnie. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że korzystamy z systemów sztucznej inteligencji, jednak na ten moment daleko jej do sposobu działania i wszechstronności, jakimi cechuje się ludzki mózg.

Niemniej wielu naukowców uważa, że z dużym prawdopodobieństwem w perspektywie kolejnych 20 lat staniemy się świadkami narodzin superinteligencji. Będzie to system, który nie tylko dorówna trybem funkcjonowania człowiekowi, ale i przewyższy możliwości ludzkiego umysłu.

Wizja przyszłości

Wybitny australijski informatyk prof. Toby Walsh prognozuje, że w roku 2050 znany nam świat zupełnie zniknie, a wszystkie czynności, które wykonujemy dzisiaj, zostaną przejęte przez systemy sztucznej inteligencji. Nie będziemy prowadzić samochodów, ponieważ będą prowadzić się same. Zyskamy codzienny dostęp do wiedzy medycznej za pośrednictwem sprzętu osobistego. Systemy będą czuwać i monitorować stan zdrowia człowieka, a jeśli cokolwiek będzie działało w jego organizmie niewłaściwie, wiadomość ta będzie przekazywana do lekarza osobistego.

Rozrywka przyszłości będzie bardziej reaktywna niż dziś, dzięki czemu widz za pomocą interaktywnego awatara będzie mógł zanurzyć się w rozszerzonej rzeczywistości i stać się częścią np. filmu lub programu.

Systemy sztucznej inteligencji przejmą kompetencje działów HR w przedsiębiorstwach – będą zarządzać organizacją pracy, oceniać i monitorować wydajność pracowników i powierzać coraz więcej prac w danych firmach komputerom i maszynom. To tylko jedne z wielu obrazów, jakie roztacza przed nami ekspert. Czy się ziszczą? Zobaczymy już za kilkanaście lat.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Rybnicki.com.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.