Dzisiejsze czasy niemal wymusiły na rodzicach zakup specjalnego sprzętu dla dzieci, które musiały przejść na tryb nauczania zdalnego. Wielu rodziców jednak nie chciało decyzji o zakupie podejmować pochopnie więc wypożyczało dzieciom swoje laptopy. Niestety obecna sytuacja pokazuje, że na dłuższa metę takie rozwiązanie nie będzie komfortowe i zakup laptopa stanie się koniecznością. Skoro tak, to warto wiedzieć jak podjąć mądrą decyzję o jego wyborze.
Laptop dla ucznia – podstawowe kwestie
Na samym początku warto wyjaśnić dlaczego laptop będzie lepszym rozwiązaniem niż komputer stacjonarny. Tutaj przede wszystkim chodzi o wygodę. Uczeń może się z nim rozsiąść praktycznie w każdym zakątku domu. Dzięki temu nie jest narażony na niekomfortowe sytuacje gdzie np. biega po pokoju młodsze rodzeństwo, a on musi skupić się na poleceniach nauczyciela. Co więcej laptop dla ucznia już z założenia będzie posiadał wbudowaną kamerę i mikrofon. Jest to oczywiście ogromny plus, ponieważ w przypadku komputerów stacjonarnych trzeba by o tym pomyśleć dodatkowo. Przechodząc do kwestii technicznych należy pamiętać np. o rozdzielczości ekranu. Ta powinna być Full HD (1920x1080). Kolejna jest wielkość RAM, czyli nie mniej niż 8GB. Dysk SSD, który zapewni sprawne działanie instalowanych programów. Pomyśleć trzeba także o procesorze, który będzie zintegrowany z układem graficznym. Tutaj sprawdzi się Intel Core i3 od ósmej generacji wzwyż.
Laptop dla ucznia – tylko do nauki?
Tutaj naprawdę nie ma co się oszukiwać. Uczeń, który skończy naukę zdalną z całą pewnością będzie chciał wypróbować na swoim laptopie jakąś grę. Dla zabawy, dla odstresowania i komputer powinien mu na to pozwolić. Dlatego też tak ważne jest przyglądanie się parametrom sprzętu. Warto przed zakupem dokładnie sprawdzić np. na stronie sklepu https://tani-laptop.com/ jakie parametry ma konkretny model. W razie pytań oczywiście warto skonsultować się z przedstawicielem sklepu, np. poprzez wygodny czat. Jeśli wybierzemy sklep stacjonarny to uważajmy na polecanie modeli tego samego producenta. Wówczas będzie to oznaczało, że sprzedawca a na niego target. Jeśli jednak poleci różne firmy to można przyjąć, że ma wiedzę i faktycznie chce pomóc.