Wiadomości z Rybnika

ZADYMA przed otwartym lokalem w Rybniku! Policja użyła granatów hukowych, padły strzały

  • Dodano: 2021-02-01 14:15

Interwencja policji przed jednym z lokali w Rybniku, który był otwarty pomimo rządowych zakazów. Na miejscu zebrało się kilkuset mieszkańców, doszło do zamieszek, policja użyła granatów hukowych, oddała także strzały ostrzegawcze z broni gładkolufowej.

Zimowa nuda? Nie z TVS! Sprawdź nasze serialowe HITY!

Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 22. 

Decyzją Państwowego Inspektora Sanitarnego lokal został zamknięty, decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności. W związku z powyższym policjanci asystowali pracownikom Sanepidu w doręczeniu dokumentu właścicielowi. Następnie mundurowi poinformowali uczestników imprezy o zamknięciu lokalu i konieczności wyjścia z klubu – relacjonuje Śląska Policja.

Część uczestników dobrowolnie opuściła lokal, a część osób nie chciała dostosować się do poleceń stróżów prawa. Na zewnątrz lokalu zebrała się grupa kilkuset osób, wśród których większość była nietrzeźwa i agresywna w stosunku do policjantów.

Mundurowi zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 30, 44 i 48-lat, którzy w czasie interwencji naruszyli nietykalność cielesną funkcjonariuszy policji. Policjanci wylegitymowali 213 uczestników tego zdarzenia. Część z nich nie przestrzegała obowiązku zakrywania twarzy, spożywała alkohol w miejscu objętym zakazem oraz próbowała wprowadzić interweniujących policjantów w błąd, podając fałszywe dane osobowe – informuje policja.

Po opuszczeniu lokalu uczestnicy byli agresywni i atakowali mundurowych niebezpiecznymi przedmiotami. Policjanci podawali komunikaty wzywające do rozejścia się, kiedy to nie przyniosło rezultatu wobec agresywnych uczestników zgromadzenia użyli środków przymusu bezpośredniego w postaci ręcznych miotaczy gazu, pałek służbowych, granatów hukowych, oddali także strzały ostrzegawcze z broni gładkolufowej.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Rybnicki.com.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również