Prawie promil alkoholu miał w organizmie 37-letni motocyklista, który nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze i doprowadził do kolizji drogowej. Ponadto mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem. Teraz kierujący odpowie za swoje przewinienia.
Groźny wypadek w Rybniku
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 12 listopada w Rybniku na ul. Niemcewicza. 37-letni kierujący motocyklem marki Suzuki nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze, w wyniku czego zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z samochodem osobowym marki Maserati. Zdarzenie miało miejsce na łuku drogi. To jednak nie koniec przewinień sprawcy kolizji. W toku wykonanych na miejscu prac mundurowi rybnickiej drogówki ustalili, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania, a dodatkowo jest nietrzeźwy. W jego organizmie był prawie promil alkoholu. Sprawca zdarzenia został zabrany do szpitala. Teraz odpowie za swoje czyny - jazdę w stanie nietrzeźwości i kierowanie pojazdem mechanicznym pomimo braku uprawnień oraz spowodowanie kolizji.
Apelujemy! Osoba, która zdecyduje się wsiąść do pojazdu pod wpływem alkoholu, musi liczyć się nie tylko z konsekwencjami prawnymi. Nieodpowiedzialna przejażdżka może również skończyć się tragedią na drodze i śmiercią niejednokrotnie bardzo młodych pasażerów, jak i przypadkowych osób. Reagujmy za każdym razem, gdy podejrzewamy, że za kierownicę wsiada pijana osoba. - czytamy na stronie KMP Rybnik.
Jednocześnie pamiętajmy o zachowaniu rozsądku na drogach. Brawura i ryzykowne zachowania mogą prowadzić do tragedii. Pamiętajmy, że prędkość należy dostosować nie tylko do oznakowania, ale przede wszystkim do warunków ruchu na drodze.