Wiadomości z Rybnika

Rybnik inwestuje w zielony transport – miasto kupi 14 nowych wodorowców

  • Dodano: 2024-12-04 09:45

Rybnik kupi kolejne 14 autobusów wodorowych - 2 grudnia, miasto podpisało z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej umowę o ich dofinansowanie.

Inwestycja w kolejne autobusy wodorowe

Wartość całkowita przedsięwzięcia to 59 mln zł z czego dofinansowanie wynosi 100 proc. wartości netto czyli  47,9 mln zł. W ramach projektu Rybnik kupi 11 autobusów 12-metrowych i 3 autobusy 18-metrowe. Na rybnickich ulicach autobusy pojawią się w II kwartale 2026 roku. 

Projekt "Zakup taboru zeroemisyjnego w Rybniku" jest dofinansowany ze środków Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO).

Wodorowe autobusy w Rybniku – pierwszy krok

Przypomnijmy – już od blisko roku na trasach rybnickiej komunikacji miejskiej kursuje 20 autobusów wodorowych – umowę na ich dostawę Miasto Rybnika podpisało w marcu 2023 roku z firmą PAK-PCE Polski Autobus Wodorowy Sp. z o.o. Pojazdy te są klimatyzowane, wyposażone w ogrzewanie wodne, wykorzystujące ciepło z układu chłodzenia układu napędowego i/lub pompy ciepła. Zasięg na jednym tankowaniu wodorem to ok. 300 km. 

Na zakup tych 20 szt. autobusów napędzanych wodorem Rybnik otrzymał dofinansowanie w wysokości 45,5 mln zł z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. To dofinansowanie jest jednym z pięciu najwyższych w Polsce i drugim najwyższym w województwie śląskim, jakie zostały przyznane przez NFOŚiGW ramach konkursu „Zielony Transport Publiczny”. Zapewniło ono pokrycie 60 proc. kosztów zakupu 20 autobusów wodorowych. 

Rybnik stawia na przyszłość

Dodatkowo, przy ul. Budowlanych 6, działa jedyna na Śląsku stacja do tankowania wodoru, która obsługuje zarówno samochody osobowe, jak i autobusy. To kolejny krok w stronę zrównoważonego rozwoju i poprawy jakości powietrza w regionie.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Rybnicki.com.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również